Piąteczek, mojito, tag i takie tam

  Nie ma jak piątkowy wieczór... dziś w menu pizza, mojito (mój najukochańszy drink:D), maseczka na twarz i youtube w tle, czyli pełen chillout.

Wczoraj i dziś kupiłam kilka drobiazgów:

Tusz z samokręcącą się szczoteczką, różowy lakier , brzoskwiniowy błyszczyk no i wspomniana maseczka oczyszczająca z aloesem.

Dodatkowo zostałam otagowana przez Rudą Mietłę i niezmiernie mi miło, więc zapraszam:)
Btw te tagi kojarzą mi sie z Pele-mele  - pamiętacie???
1. Co skłoniło Cię do założenia bloga?
Chęć zostania sławną i bogatą:D 
A tak poza tym to inspiracja dla mnie były blogi Polek mieszkających za granicą. Chciałam opowiedzieć o tym jak się żyję na Cyprze oraz połączyć to z typowo babskim zainteresowaniem urodą, modą i innymi pierdółkami.
2. Skąd wziął się pomysł na Twój nick blogowy? 
Lemesos to grecka nazwa miasta w którym obecnie mieszkam  - Limassol
3. Jesteś optymistką czy pesymistką?
 Optymistką ale i panikarą:)
4. Spotkała Cię kiedyś śmieszna wpadka/sytuacja na randce? Opowiesz o niej, plisss? ;)
Miałam w życiu wiele "ciekawych" randek, podczas 5 lat studiów słynęłam z bycia bohaterem przeróżnych anegdot, ale nie wiem czy nadaja sie na publikacje w tym miejscu i w tym momencie ;) 
5. Jeżeli masz wypróbowany przepis na pyszne ciacho to poproszę o przepis :)
 Jedyne ciasto, które mi wogóle wychodzi jest TO
6. Aktywny czy pasywny wypoczynek?
Oba! Kocham sport, zwłaszcza snowboard, ale tak samo uwielbiam długie godziny wylegiwania się na plaży...
7. Jesteś wytrwała w dążeniu do celu?
Zależy od celu ;)
8. Wymarzona podróż?
Podróż samochodem od wschodniego do zachodniego wybrzeża USA
9. Co sądzisz o internetowych znajomościach przeniesionych do życia realnego?
W ten sposób poznałam mojego przyjaciela T. :)jest to też jedna z anegdotek z punktu 4.

10. Uśmiechnij się :) szczerze i od serca :)
A TERAZ MOJE PYTANIA DO WAS:
  1. Ulubiony dzień tygodnia?
  2. Miłość od pierwszego wejrzenia czy jest możliwa?
  3. Ulubiony deser?
  4. Mini, midi, maxi?
  5. Zakupy kosmetyczne -spontaniczne czy przemyślane?
  6. Ulubiona epoka historyczna?
  7. Co jest gorsze - zmywanie naczyń czy prasowanie?:D
  8. Pierwsza rzecz jaką robisz po przebudzeniu?
  9.  Ulubiona bajka Disneya?
  10. Co daje Ci pisanie bloga?
  Taguję:
Chętnie poczytam też odpowiedzi w komentarzach.
 Miłego weekendu!!!

Czytaj dalej »

Kilka interesujących faktów na temat Cypru


Kilka interesujących faktów na temat Cypru:

1.      Cypr to trzecia co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym, podzielona jest na 2 części – Cypr Poludniowy (grecki) i Cypr Północny (turecki). Cypr Północny nie jest uznawany  za oficjalne  państwo na arenie międzynarodowej, jest to wynikiem niekończących się sporów politycznych....


2.      Nikozja, stolica Cypru, to ostatnia w Europie podzielona stolica. Przez środek miasta przebiega tzw. Zielona linia, zabezpieczana przez ONZ.  Na dobrą (a raczej niedobrą) sprawę, na wyspie w każdym momencie może wybuchnąć konflikt wojenny....
 

3.      Żeby tego wszystkiego było mało to około 3% terytorium wyspy należy do Wielkiej Brytanii, co jest pozostałością po czasach, gdy Cypr był kolonią angielską. Anglicy mają tutaj dwie duże bazy wojskowe.


4.      Cypr jest najdalej wysuniętym na południe i wschód krajem Uni Europejskiej i jeśli popatrzymy na mapę , to z geograficznego punktu widzenia jesteśmy w Azji.

 
5.      Populacja Cypru zbliżona jest do liczby mieszkańców mojego rodzinnego Krakowa, wszyscy wszystkich znają, opowiesz jakąś historię w Limassol a już po kilku godzinach plotka dociera do Nikozji ;)

 
6.      Według kilku rankingów Cypryjczycy są jednym z najbardzij religijnych narodów, popełniających najmniej przestępstw w Europie  a zarazem są w czołówce najbardziej leniwych na świecie...
 
O tym dlaczego lubię mieszkać na Cyprze pisałam TUTAJ


Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej???
Czytaj dalej »

Walka z pierwszymi zmarszczkami - Korres krem na noc



Na ten krem miałam ochotę już od dłuższego czasu, wreszcie kilka dni temu zdecydowałam się na zakup. Mowa o kremie na noc firmy Korress  Magnolia Bark, który ma pomóc w walce z pierwszymi zmarszczkami. Nie jest to recenzja, ponieważ użyłam ten produkt dopiero 3 razy, ale chciałam Wam go pokazać, bo wręcz natychmiastowo mnie zachwycił:)






 Kosmetyki firmy Korres mają cudownie naturalne składy:


 Pierwsze wrażenia:
  • piękny, kwiatowy zapach
  • wystarczy dotknąć opuszkami palców, by nabrać idealną ilość kosmetyku
  • rozprowadza się i wchłania idealnie
  • twarz o poranku jest gładka i świetliście wypoczęta

 To mój drugi nabytek z tej greckiej marki, wcześniej używałam pianki do mycia twarzy z białą herbatą i również byłam bardzo zadowolona. Wiem, że produkty Korres są dostępne w Polsce. Miałyście okazję używać ich kosmetyków??????

Czytaj dalej »

Zygi - idealne miejsce na romantyczną kolację

Jeśli kiedykolwiek zawitacie na wyspę Afrodyty, musicie koniecznie wpaść na kolację do Zygi.



Zygi  to niewielka wioska rybacka położona w południowej części Cypru, pomiędzy Limassol a Larnaką. Przed 1974 rokiem, zamieszkiwali ją głównie turcy cypryjscy, którzy nazwali tą miejscowość "Terazi". Żeby dostać sie do Zygi z Limassol potrzebne jest około 20 minut autostradą.


 Zygi słynie przede wszystkim z wielu tawern i restauracji, gdzie zjemy najświeższe ryby i owoce morza.
Koniecznie zamówcie FISH MEZE  - czyli wybór różnych ryb, krewetek, kalmarów, ośmiornic, sałatek i innych przystawek. Zawsze na koniec podanie zostanie również deser niespodzianka:)


Mamy w Zygi swoją ulubioną knajpkę, z widokiem na zatoczkę i przymocowane do brzegu łódki rybackie. Restauracja jest całoroczna, chociaż najfajnieszy klimat jest w pełni lata, kiedy stoliki ustawione są na samym brzegu. 


Są krewetki - jest radość :D

Lubicie owoce morza? To moje ulubione jedzene... no i afrodyzjak ;)

Czytaj dalej »

Narodziny Afrodyty

Najsłynniejszym miejscem na Cyprze są skały Afrodyty.



Według mitologii piękna Afrodyta nie miała rodziców i pewnego dnia wyłoniła się z piany morskiej w pobliżu wyspy Cypr.  Afros po grecku znaczy piana. Jej kult zrodził się na Cyprze, a potem rozprzestrzenił na całą Grecję. Afrodyta wzbudzała pożądanie w każdym mężczyźnie, była ona w mitologii boginą miłości, piękna, kwiatów, pożądania i płodności.





Legendarne miejsce narodzin boginii znajduje się na południowo-zachodnim wybrzeżu wyspy, niedaleko miasta Paphos.  Skały Afrodyty nazywane są tutaj Petra tou Romiou i są obowiązkowym punktem wizyty każdego turysty. Plaża w Petra tou Romiou, jest kamienista i z trudem można się przedrzeć z brzegu do wody. Kilka metrów w głąb zatoczki wznosi się niewielki głaz, na którym –  według mitu – stanęła nowonarodzona bogini. Ten, kto opłynie go trzy razy, będzie miał gwarantowane powodzenie w miłości. 


 Skay Afrodyty to bardzo urokliwe miejsce, zwaszcza ogromne wrażenie robi widok z góry na zatoczkę. Natomiast kiedy już zejdziemy na dół, możmy być trochę zawiedzenie wątpliwą urodą plaży...

Na koniec ciekawostka na temat lokalnych zwyczajów - w jakimkolwiek ważnym na Cyprze miejscu, czy jest to miejsce kultu, czy antyczne zabytki, czy średniowieczne cerkwie - na drzewach zawiązywane są kawałki paieru, chusteczek itp. Nie jest to ekologiczne, ale związane z wierzeniami w pomyślność i dobry los nadal powszechnie praktykowane.


Czytaj dalej »

Wypad do Larnaca & moja ulubiona restauracja

Larnaca to miasteczko położone około 60 km od Limassol, głównie znane jest z międzynarodowego lotniska, największego na Cyprze (za to w standardach światowych jest to minilotnisko;)). Poza tym w Larnace są całkiem ładne plaże, postkolonialne budynki, promenada z wieloma knajpkami i różne sezonowe atrakcje. Poniżej kilka fotek z  wczorajszego dnia spędzonego w Larnace właśnie:

Larnaca square


Charakterystyczny budynek kwatery głównej policji


 Ogród przed muzeum

 
Fani Lany tu byli :)

Promenada 




 A na koniec moja ulubiona restauracja serwująca owoce morza - Ocean Basket :




                                                        Jak Wam minął weekend???
Czytaj dalej »

Jak wyglądają promocje kosmetyków na Cyprze

Nasza wspaniała słoneczna wyspa ma pewnien znaczący mankament - jest tu okrutnie drogo!
Największy szok przeżyłam zaraz po przyjeździe, kiedy cały czas przeliczałam euro na złotówki i paraliżowało mnie wydawanie pieniędzy na rzeczy, które w ojczyźnie kosztują wiele wieeeele mniej... Wtedy to zaczęłam być łowcą okazji :) kupowałam kosmetyki na promocjach, ubrania na przecenach, no cóż mam w sobie coś z krakowskiego centusia ;)

Teraz już przestałam się stresowć przelicznikiem euro i nie kalkuluje wszystkiego co kupuję, ale nadal staram się korzystać z wielu ciekawych ofert. I tak najpopularniejszą promocja na Cyprze jeśli chodzi o kosmetyki jest 1+1, czyli dwa takie same produkty w cenie jednego.

Poniżej kilka kosmetyków, które kupiłam w przeciągu ostatnich kilku tygodni właśnie jako 1+1:


Żel Good Bye Cellulite Nivea, kosztował około 10 euro.

 Dezodoranty Rexona cotton (jak dla mnie najlepsze antyperspiranty ever), okolo 3 euro.

Szczoteczki do zębów Oral-B - made in Poland, poza tym zawsze wybieram takie z powierzchnią do czyszczenia języka.


A na koniec troche inne 1+1, poniewaz do mojej ulubionej pianki do mycia twarzy z Vichy, dołączono darmowy pełnowymiarowy płyn do demakijażu Vichy, który normalnie kosztuje 10,90, a ja za oba produkty zapłaciłam 17 euro.

Którą opcje wolicie - dwa takie same kosmetyki w cenie jednego, gdzie macie zapas na dłużej, czy też dwa różne kosmetyki w cenie tego droższego, przy czym macie szansę wypróbować dwie różne rzeczy?




Czytaj dalej »

O środkowotygodniowej sieście

Cypr to dziwny kraj. Z wieloma rzeczami spotkałam się tu po raz pierwszy, na przykład z wolnym popoludniem w środę.


Τετάρτη - czyli środa po grecku, następuje po pracowitym poniedziałku i wtorku.. wiadomo jest goraco, wilgotno, pot się leje stumieniami, więc w środę , czyli w środku tygodnia należy sobie troszeczkę odpocząć. Supermarkety i inne sklepy, banki, urzędy, lekarze, apteki, wszystko jest czynne do godziny 14. Połowa tygodnia, połowa dnia, popołudniu zasłużony odpoczynek.

Ja akurat pracuje w międzynarodowej firmie i u nas cypryjski zwyczaj nie funkcjonyje, środa jest normalnym dniem pracującym. Natomiast bardzo mnie irytuje to, że nie moge skoczyć do marketu na zakupy po pracy... bo inni maja wolne.

Co myślicie o wolnych popołudniach w środku tygodnia? Fajny pomysł na regeneracje sił czy bezsensowny pretekst leniwego narodu:)?
Czytaj dalej »

Za czym tęsknie najbardziej ...

Ostatnio jestem w bardzo nostalgicznym nastroju. Mija juz kolejny miesiąc od ostatniej wizyty w Polsce, a następna zapowiada się dopiero na Boże Narodzenie.... Oczywiście najbardziej tęsknie za rodziną i moimi przyjaciółmi, ale jest też sporo innych rzeczy, których brakuje mi na Cyprze, a które w Polsce są na wyciągnięcie ręki. Oto moja mała lista :

1.  H&M - to jest wręcz niewyobrażalne, bo sklepy tej sieciówki sa na całym świecie a na mojej wyspie nie ma... Jest to dla mnie bardzo przykre, ponieważ uwielbiam H&M za ciuchy, za dodatki, za wszystko! Oczywiście mamy inne sklepy (Zara, Stradivarius, Mango ect.), ale H&M jest niezastąpiony. Brakuje mi również polskich sklepów jak Reserved, a tak popularne u nas ciuchy produkcji greckiej są bardzo kiczowate i marnej jakości...

2. Rossmann i Super Pharm - nie ma na Cyprze żadnej taniej drogerii z kosmetykami, nie ma w ogóle wyboru miejsc gdzie w kosmetyki można się zaopatrztć - mamy co prawda Beauty Line , ale to drogeria w stylu Sephory (której też u nas brak!), a poza tym kosmetyki sprzedawane są w normalnych aptekach, również kolorówka. Co za tym wszystkim idzie nie ma wielkiego wyboru marek, a i ceny kosmetyków są baaaardzo wysokie...

3. Ziaja - to może nie jest wielka tęsknota, ale lubię niektóre produkty z Ziaji (tonik ogórkowy, balsamy brązujące, płyny do kąpieli). W PL są one niezwykle tanie i dostępne, natomiast w Limassol można niektóre kosmetyki Ziaji kupić w polskim sklepie ale za horrendalne pieniądze....

4. Tramwaj - może Wam się to wydać śmieszne , ale na prawdę brakuje mi mojego krakowskiego szybkiego tramwaju :) Na Cyprze komunikacja miejska praktycznie nie istnieje. Owszem w ciągu ostatnich kilku lat rozwinęła się linia autobusowa i już można poruszać się po Limassol klimatyzowanym, nowoczesnym autobusem, ale rozkład jazdy można spotkac na co piątym przystanku a i tak jest to mało prawdopodobne, że autobys będzie na czas. Tutaj praktycznie wszyscy mieszkańcy poruszają się samochodami, nawet do sklepu osiedlowego po bułki jedzie się autem....

5. Obwarzanki (precle) - to też moja krakowska słabostka, tęsknie za smakiem precelka z solą, dobrze wypieczonego, kupionego w budce na Rynku :)

6. - Pierogi ruskie - wiem, mogłabym się nauczyć sama robić pierogi, ale nie nic nie pobije tych, które przyżądza moja babcia  -pozdro babciu!!!!




To by było na tyle w dniu dzisiejszym, tęsknie jeszcze za wieloma innymi małymi rzeczami jak za smakiem borówk , czy zapachem żonliki.... Wylałam swoje żale i teraz pozostaje mi odliczać kolejne miesiące do przylotu do PL. Wtedy to obłowie się w H&M i  Rossmanie, najem się pierogów i zalicze rundkę dookoła Krka w szybkim tramwaju pogryzając obwarzanka:)


Czytaj dalej »

Beach time!

Dziś kilka zdjęć z plaży:








No i oczywiście plażowe paznokcie :)


Udanego słonecznego weekendu!!!!
Czytaj dalej »

Czytam - Śniadanie u Tiffany'ego


Pierwszy raz Śniadanie u Tiffany'ego przeczytałam kilka lat temu, miałam wtedy faze na czytanie amerykańskich powieści, ale ostatnio dzięki uprzejmości koleżanki, znów przeczytałam tą pozycje. Często wracam do książek czytanych w przeszłości, mimo że nie odkrywam drugiej głębi, to lubię odświeżać niektóre historie :)



Śniadanie u Tiffany'ego to powieść Trumana Capote wydana w 1958 roku. Jest to historia Holly Golightly wiodącej lekkie i zabawowe życie w Nowym Jorku, łamiącej serca mężczyznom i szukającej bogatego męża . Powieść Capote’a to także adekwatny obraz lat 40 XX w Nowego Jorku.
W 1961 r. książkę przeniesiono na duży na ekran a w postać Holly wcieliła się przyjaciółka pisarza Audrey Hepburn a film otrzymał kilka Oskarów.

Książka, film a przedewszystkim postać Holly stały się kultowe, Audrey Hepburn została ikoną mody i stylu, a Tiffany synonimem luksusu.

Jesteście fankami Śniadania u Tiffany'ego w jakielkolwiek formie? ;)
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Lemessoss , Blogger