Moja kolekcja lakierów

W ostatni weekend zdecydowałam się ogarnąć swoją kolekcję lakierów do paznokci. Zrobiłam wielki przegląd i pozbyłam się starych, zgestniałych emalii. Niektóre z nich kupiłam nawet ponad 3 lata temu, także ewidentnie nadawały się do odstrzału. Wiem, że to niedorzeczne, ale  cieżko było mi się z nimi rozstać... zwłaszcza z lakierem Barry M w cudnym koralowym odcieniu, który dostępny jest tylko w UK. Ale na pocieszenie, mam teraz wymówkę by kupić  kilka nowych okazów, zwłaszcza różowych;)


 
 
Swoje lakiery przechowuję w plastikowym pudełku po butach. Jest to swietne rozwiązanie – wszystko dobrze widać, łatwo utrzymać porządek. Pudełko jest pojemne, wysuwa się niczym szufladka.
 


Mam w swoich zbiorach droższe i tańsze marki, ale do moich ulubieńców należą Kiko, Rimmel Salon Pro oraz Maybelline Colorama. Nie wiem, czy moja kolekcja jest duża...  Lubię malować paznokcie, lubię mieć wybór kolorów i wykończeń, ale chyba daleko mi do lakieromaniaczki :)



 
Z ciekawosci zapytam jak liczne są wasze lakierowe zbiory?
 
 

 
Czytaj dalej »

Gdzie uciec przed jesienią?!

Chcecie uciec przed jesienną aurą? Doskwiera Wam chłód? Nie macie ochoty wyciągać z czelusci szafy parasola i kaloszy? Zapraszam na Cypr!
 
Poniżej dzisiejsza pogoda, zwracam uwagę szczególnie na temperaturę odczuwalną, którą zawdzieńczamy ponad 80% wilgotnosci :D To rekordowe upały w tym roku. Czerwiec i lipiec, w porównaniu do poprzednich lat, były całkiem przyjemne. Obecne temperatury mają się utrzymać przez tydzień, a może i dłużej...


 
Często słyszę pytanie: jak Ty znosisz te upały?
Od zawsze lubię ciepło, ale szczerze mówiąc to nie mam zbyt wiele okazji by cierpieć z powodu upałow. Przemieszczam się z klimatyzowanego mieszkania do klimatyzowanego biura samochodem z klimą ;) Na spacery z Yogim oraz na bieganie staram się wybierać jak najwczesniej, chociaż obecnie to nawet o 6 rano jest około 30 stopni...


Chcielibyscie mieszkać w krainie wiecznego lata, czy jednak preferujecie chłodniejsze pory roku?


 
Czytaj dalej »

Mandat

Dostałam mandat. Za przekroczenie prędkosci. Mój pierwszy mandat na Cyprze. Mój pierwszy mandat w życiu.
 
Zabawny fakt – ukarana zostałam na autostradzie, gdzie ograniczenie wynosiło 80 km/godz. Gdybym jechała 100km/na godz policja by mnie nie zatrzymała. Ile jechałam? „Suszarka” pokazała 101 km/godz....  :D


 

Jak wyglądała kontrola? Mnie poprosili jedynie o prawo jazdy, ponieważ samochód zarejstrowany jest na A. i wszelkie road tax i inne MOT mogą sobie sprawdzić w systemie. Ja posiadam tylko polskie prawko, ale jest ono akceptowane w całej UE. Nie stanowi to żadnego problemu, że na wyspie jeździ się w odwrotnym kierunku. Pan policjant miał jednka problem z rozróżnieniem peselu od nr. prawa jazdy.

Zostałam ukarana kwotą 21E bez żadnych punktów karnych (na Cyprze limit punktów na rok to 12), czyli tragedii nie ma. Ale nadal mnie smieszy, że gdybym jechała tylko odrobinkę wolniej, to w ogóle nie zwróciliby na mnie uwagi.



 
Czytaj dalej »

Cypryjskie wakacje

Tradycyjnie w sierpniu cypryjskie miasta zamierają, pustoszeją ulice, prywatne biznesy zamykane są na cztery spusty... Zdecydowana większosć rodowitych Cypryjczyków  upodobała sobie wakacje  własnie w sierpniu. Nadal troche mnie dziwią zmasowane urlopy, kóre cały naród planuje dokładnie w tym samym terminie. Być może wynkia to z faktu, że sierpień to najgorętszy miesiąc w roku i nikomu pracować się nie chce.
 
Pewnie zastanawiacie się, gdzie można spędzać urlop, skoro na codzień mieszka się w wakacyjnej destynacji. Otóż w przeprowadzonych niedawno badaniach statystycznych, tubylcy wyznali, że najchętniej odpoczywają... w Grecji. Dystans, a także relatywnie niskie ceny, to główne czynniki wpływające na wybór Hellady. Turcja, pomimo bliskosci oraz atrakcyjnej infrastruktury, jak i niesamowitych zabytków,  ze względów historyczno-politycznych stanowi białą plamę na podróżniczych mapach Cypryjczyków. Poza tym mieszkańcy dużych miast, takich jak Nikozja czy Limassol, często zamiast zagranicznych wczasów, na miejsce relaksu wybierają jeden z lokalnych kurortów, dlatego też Aya Napa, Protaras, Paphos i Latchi w sierpniu pękają w szwach.
 
Ja zazwyczaj kilkudniowe wakacje planuję we wrzesniu i oczywiscie zimą w Polsce :) Ale senna, niemrawa atmosfera sierpnia udzieliła się i mnie, co odbija się na blogowej (nie)aktywnosci.


 
 
 
Natomiast chętnie poczytam jak Wam mija lato! Już po, czy jeszcze przed urlopem?

 
 
 
 
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Lemessoss , Blogger