Za zaproszenie do zabawy dziękuję Victorii:
1.
Jakie są twoje ulubione lody?
Uwielbiam lody owocowe, najbardziej malonowe,
truskawkowe i jakogowe, ale waniliowymi teæ nie pogardzę;)
Natomiast nie lubie wszelkich lodów o brązowym
zabarwieniu – czekoladowych, kakaowych czy orzechowych....
2.
Jaki jest twój ulubiony letni owoc?
Chyba arbuz, ale ciężko mi sie zdecydować, bo
własnie zajadam się nektarynkami, które są tak pyszne, soczyste i słodkie, że
hmmmm:)
3.
Japonki, sandały czy baleriny?
Japonki to moj NR.1! Ale latem noszę również często
sandały na koturnie.
4.
Jaki kolor lakierów lubisz na rękach i stopach: french, kilka kolorów, jeden
kolor?
Uwielbiam kolory, zazwyczaj paznokcie u stóp mają
inną barwe a u rąk inną. Ulubiony kolor lakieru na lato to mocny różowy i
koralowy.
5.Preferujesz
bikini, topik, czy strój jednoczęściowy?
Bikini, chociaż kuszą mnie eleganckie kostiumy
jednoczęsciowe (może upoluje jakis na wyprzedażach:D)
6. Jak
lubisz się opalać solarium, samoopalacz, czy naturalnie?
Kocham słońce, wiem też jakie jest niebezpieczne a
mieszkając na Cyprze nie da się go unikać praktycznie nigdy! Opalam się
naturalnie, ale nie spędzam długich godzin na plaży. Zazwyczaj w weekendy
chodzę na 2-3 godzinki wczesnie rano albo późnym popołudniem.
7.Top,
czy bluzka z krótkim rękawem?
Do pracy zakładam raczej bluzki z krótkim rękawem, w
dni wolne typowe bokserki.
8.Spodnie,
shorty czy spódnica?
Od kwietnia nie miałam na sobie długich spodni:)
Uwielbiam krótkie spodenki i noszę je praktycznie cały czas,oczywiscie mam całą
gamę różnych fasonów i długosci, zależnie od miejsca. W lecie noszę również
sukienki, zazwyczaj wybieram je kiedy nie ma czasu/ochoty na kombinowanie „dołu
z górą”;)
9.Basen
czy jezioro?
Morze!!!
Natomiast za wyróżnienie mojego bloga i kolejne pytania dziękuję Ingalill:
1. Ulubiony owoc?
Mój naj naj ulubieńszy owoc to
maliny, do których na Cyprze praktycznie nie mam dostępu:(
2. Miejsce do,
którego zawsze wracam to...?
Zawsze wracam do domu, czyli do
Krakowa na moje gangsterskie osiedle. I za każdym razem jestem zdumiona
jak to miejsce się zmienia a mimo wszystko pozostaje takie samo. I mimo, że
teraz mieszkam w raju pod palmami to i tak tęsknie za moim blokowiskiem (taka
ze mnie Dominika from the block;))
3. Najbardziej nielubiana potrawa?
Chyba wątróbka, nie jadłam jej
może już od ponad 20 lat ale namo wspomnienie zapachu mam dreszcze.
4. Lody mleczne czy sorbety?
Sorbety
5. Największe marzenie w życiu?
Mieć swój jacht i wybrać się nim w
podróżdookoła swiata:)
6. Pieprz czy wanilia?
Wszystko pieprze i to mocno:D ale
wanilie też lubię,szczególnie kawę waniliową...
7. Ulubione zwierzę?
Mój Yogi
8. Co bym zmienił/ła w swoim życiu?
To trudne pytanie, często napada
mnie ochota na zmianę WSZYSTKIEGO.... ale tak poważnie to obecnie interesuje
mnie zmiana scieżki kariery oraz zmiana miejsca zamieszkania.
9. Najlepsza muzyka to...?
„Czarna” muzyka, tzn r&b,
hip-hop, soul
10. Wolny czas spędzam...?
Na spacerach, pływaniu, czytaniu
książek, blogowaniu i spaaaaniu:)
Zapraszam Was do odpowiedzi na pytania w komentarzach, nie taguje każdego z osobna, ale chetnie poczytam o Waszych ulubionych lodach, owocach i całej reszcie :)
Ja kocham jagody:)Których nie jadłam już ohoho wiele lat:(Oczywiście tak jak malin,jagód też nie ma na Cyprze:P:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Jagody, borowki, jezyny, maliny, porzeczki, agrest co ja bym za nie wszystkie dala!!!!
UsuńW Debenhamas widzialam koszyczek wielkosci dloni ze swierzymi porzeczkami w cenie 6 euro!
Milo, ze sie odezwalas kochana:* Ty nadal na wyspie?
Haha chcesz mi popsuć dzień:(Normalnie siedzę na google i oglądam zdjęcia jagód hahaha :)Nadal,nadal.Teraz byłam w Polsce na ponad dwa tygodnie:)I mam nadzieję,że do końca roku uda mi się wrócić:)Tak cudownie było,inne powietrze świeże ,lekkie,wszystko pachnie:)No i najadłam się pysznych truskawek za wszystkie czasy:)A po za tym ,tęskno mi do mojej Warszawy,i teraz jak byłam to uświadomiłam sobie jak bardzo:)A ty jak kochana?Planujesz powrót,czy gdzieś dalej chcesz uderzać w świat?
UsuńZazdroszczę wizyty w PL. Ja chciałam polecieć pod koniec lipca ale nie wypalilo:( na razie dopóki mamy prace to jest ok, ale cały czas rozważamy nad innym krajem ... Zobaczymy co sie będzie działo pod koniec roku.
UsuńO ja :D Kopletnie zapomnialam o tagu od naszej sasiadki zza miedzy :D
OdpowiedzUsuńDecameron don't worry, ja tez nie jadlam juz jagod mega dlugo, a kocham :)
Daj nektarynke Domiss :***
Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, czyli brzoskwine i nektarynki... A tag musisz nadrobić :)
Usuńkiedyś przez przypadek natrafiłam na Twój blog, nie mam zwyczaju pozostawiać komentarzy jednakże tym razem w końcu nie mogę uzewnętrznić swoich pozytywnych emocji po każdym z Twoich postów, genialnie sie 'Ciebie' czyta do tego stopnia , że codziennie wchodzę i patrze czy wrzuciłaś coś nowego :D
OdpowiedzUsuńżyczę dalszego tak owocnego pisania i powodzenia :))
Bardzo dziękuje za tak miłe słowa, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Strasznie mi miło, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDzięki bardzo za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńTeż latem nie noszę długich spodni, i uwielbiam arbuzy <3 :)