Dziś Yogi kończy okrągłe 5 miesięcy :)
Dla tych, którzy się za nim stęsknili, kilka ujęć z jego pieskiego życia:
To nie ja zniszczyłem kanapę, ta nitka już tak wystawała...
Gdzie jedziemy???
Pływać nie będę, ale pobiegać sobie lubię!
Idealny kamuflaż, jestem psem plażowym :D
Wzrok szaleńca, czyli zaraz coś przeskrobię... sesese :)
Dla tych, którzy się za nim stęsknili, kilka ujęć z jego pieskiego życia:
To nie ja zniszczyłem kanapę, ta nitka już tak wystawała...
Gdzie jedziemy???
Pływać nie będę, ale pobiegać sobie lubię!
Idealny kamuflaż, jestem psem plażowym :D
Wzrok szaleńca, czyli zaraz coś przeskrobię... sesese :)
On jest przecudny. Taki puszek,że zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
OdpowiedzUsuńale bym miziała!! normalnie jakbym się uczepiła tego futra tak bym już nie puściła!:D
OdpowiedzUsuńAleż on jest przecudowny <3
OdpowiedzUsuńAle słodziak :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknościowy :-)
OdpowiedzUsuńPiekny psonpson :)
OdpowiedzUsuńsłodziak!! ale mu w lato gorąco w tym futrze będzie ;)
OdpowiedzUsuńYogi jako jedyny na wyspie cieszy sie, ze jeszcze nie ma lata.
UsuńPozniej bedzie sobie siedzial w klimatyzowanym pokoju:)
aaa, to juz nie jest Yogi! to maly lew :D ciekawa jestem jak duzy urosnie ;)))
OdpowiedzUsuńTo prawda,strasznie urosl. Ale wedlug metryki rasy jeszcze tylko kilka centymetrow i wiekszy byc nie powinien.
UsuńAle on jest cudny:)Jest taki puchaty,że za poduszkę może robić:)):P
OdpowiedzUsuńCzy to prawdziwy chow-chow czy jakaś mieszanka? Pytam bo jest mnie "buszowaty" niż takie, które widziałam :) co nie zmienia faktu, że jest cudowny i urokliwy ryjcysiek :)
OdpowiedzUsuńYogi to stuprocentowy chowek, te psy moga bys bardziej lub mniej owlosione;)
UsuńJaki on jest słodki i puszysty. Zamęczyłabym przytulaniem.
OdpowiedzUsuńRośnie jak na drożdżach, aż mi wieczór umiliłaś tymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZawsze bardzo chciałam takie psiaka, są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńLovely dog!!! I as iskam takova kutsentse!
OdpowiedzUsuń:D