Halloumi to
cypryjski, półtwardy ser niedojrzewający, który tradycyjnie wytwarzany jest pół
na pół z mleka koziego i owczego. Pojawiło się na wyspie w czasach
bizantyjskich i jak widać przetrwało wiele tysiącleci jako jeden z głównych
składników diety Cypryjczyków.
Ten tradycyjny
ser jest koloru białego, ale często w zielone ciapki, czyli z dodatkiem lisktów
mięty, podkręcających smak jak i wspomagających utrzymanie swierzosci. Można go nabyć albo w małych kawałkach pakowanych
pojedyńczo, albo w kilogramowych blokach do kupienia na wagę. Ważne, żeby
kupować jak najbardziej mokre, wtedy jest najsmaczniejszy. Halloumi mają w
swojej ofercie wielke supermarkety, małe kioski, wykwintne restauracje jak i
tradycyjne tawerny, znajdziecie go w lodówce każdej cypryjskiej rodziny.
Ponieważ halloumi
cechuje się bardzo wysokim punktem topnienia, idealnie nadaje się do smażenia
czy grillowania. Grillowane kawałki halloumi to niebo w gębie! Niemniej jednak kanapka z pomidorem, ogórkiem
i kilkoma plasterkami surowego halloumi też jest przepyszna, tylko nie radzę
solić, bo ser sam w sobie jest wystarczjąco słony. Można go również zetrzeć i
posypać nim danie z makaronu, lub co jest specyficzne dla Cypru, zajadać razem
z arbuzem:)
mniam, z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńMozna poszukac w PL, np. w Almie
Usuńuwielbiam smażony i grillowany!!! Niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńWiesz, co dobre:D
UsuńAleż to pysznie brzmi i pysznie wygląda. Jadłabym!
OdpowiedzUsuńMoge Ci wyslac kilo halloumi, za kilo sirene ;)
UsuńOdbierz e-,mail :)
OdpowiedzUsuńBylismy na Twojej wyspie tylko raz, jak do tej pory, ale nic nie przebije smaku haloumi kupionego w sklepiku w gorach Troodos. Mnie wchodzil swietnie zapijany commandaria :)
OdpowiedzUsuń