Szczerze mówiąc
ani zakupy kosmetyczne, ani nowe ciuch ani nawet torebki nie wywołują u mnie
takiej radochy jak książki. Przeczytałam
wszystko co miałam w zasięgu ręki i musiałam złozyć zamówienie na nowe pozycje z
Polski. Może spytacie, dlaczego nie czytam książek po angielsku – czytanie to
dla mnie relaks, nie lubię czytać po angielsku,
poza tym na codzień nie mam kontaktu z jezykiem poskim, więc godzinka w
srodku dnia z książką to dla mnie miła odskocznia.
Czym kieruję się
podczas kupowiania książek? Ich gruboscią, haha! Tym razem postanowiłam zamówić
najnowszą pozycję Khaleda Hosseini „I góry odpowiedziały echem”, ponieważ
jego „Tysiąc wspaniałych słońc” to jedna
z książek, której nigdy nie zapomnę. Poza tym zdecydowałam się na „Honor”
tureckiej pisarki Elif Shafak , jej twórczosc jest bardzo popularna, a ja nie
miałam z nią jeszcze stycznosci. Trzecią książka, na którą chyba najbardziej
czekałam jest pierwszy tom sagi „Piesni lodu i Ognia”. Po oglądnięciu serialu
mam totalną zajawkę na „Grę o tron”! Nie jestem wielką fanką fantasy, ale jest
cos niesamowitego i wciągającego w historii pisanej przez G.R.R Martina.
A Wy gdzie
robicie zakupy książkowe? Jakie nowosci polecacie? Poszukuję rekomendacji na
kolejne zamówienie!:)
Standardowo już
od kilku lat zamawiam książki z Merlin.pl. Prawdopodobnie nie jest to najtańsza
księgarnia internetowa, ale nie mam w tej dziedzinie większego rozeznania, a
oni bez problemu wysyłają zamówienia na Cypr.