Zakończenie karnawału



Za nami długi weekend, podczas którego działo się wiele. W niedzielę koniec karnawału, a co się z tym wiąże, największa parada na Cyprze, która odbywa się w centrum Limassol. Większość mieszkańców wyspy hucznie obchodzi to święto. Dorośli równie chętnie jak dzieci korzystają z możliwości przebierania się i ochoczo paradują w wymyślnych kostiumach.

Poniedziałek, nazywany tutaj Czystym/Zielonym lub Popielcowym, to natomiast oficjalne rozpoczęcie cypryjskiego Wielkiego Postu. Jest to również dzień puszczania latawców, niestety nie znam genezy tego zwyczaju…

3 lata temu postem ze zdjęciami parady karnawałowej rozpoczęłam swoją przygodę z blogowaniem. I tym razem mam dla was kilka zdjęć z tego kolorowego wydarzenia:














Czytaj dalej »

Tłusty Czwartek po cypryjsku, czyli Tsiknopempti

 
 
Tsiknopempti rozpoczyna okres karnawału na Cyprze. Jest to dzień, kiedy wszyscy Cypryjczycy spożywają ogromne ilości grillowanego mięsa. Nazwa święta τσικνοπέμπτη pochodzi od greckich słów τσίκνα – tsikna, co dokładnie oznacza zapach grillowanego mięsa, oraz πέμπτη – pemptii, czyli w czwartek. Obchodzony jest dokładnie 11 dni przed Poniedziałkiem Popielcowym (Ash/Clean Monday), oznaczającym w kościele prawosławnym początek Wielkiego Postu.
 
W dzień Tsiknopemptii tradycyjnie wszędzie rozpalane są grille – nie tylko w przydomowych ogródkach, ale też przy sklepach, warsztatach samochodowych, a nawet na budowach. Niech żyją przepisy BHP! ;) Jest to również jedyny dzień w roku, kiedy dym unoszący się nad wyspą porównywalny jest do krakowskiego smogu…
Ja, na przekór okolicznościom, skłoniłam się wczoraj ku polskiej tradycji i skonumowałam małego pączka. Największą ochotę mam na chrust/faworki, których nie jadłam dobrych kilka lat, a które są poza moim zasięgiem...

Wolelibyście celebrować Tłusty Czwatek szaszłykami z grilla czy jednak pączki wygrywają? :)
 
 
Czytaj dalej »

Koszty życia na Cyprze II


W poprzedniej części KLIK skupiłam się głównie na zakupach spożywczych, produktach pierwszej potrzeby oraz transporcie. Natomiast w dzisiejszym poście poruszę tematykę kosztów mieszkania, opłat, podatków oraz usług.

 
Ceny mieszkań na wyspie są bardzo zróżnicowane. Wiadomo, jak to mówią agenci nieruchomości: : location, location, location… Najtańsze mieszkania do wynajęcia znajdują się w mniejszych miasteczkach. Paphos, Paralimni i Larnaka są dużo tańsze niż Nikozja i Limassol, które to jest z przeróżnych względów jest najdroższym miastem na Cyprze. Różnice w cenach lokum dotyczą również umiejscowienia – czy jest to centrum miasta, czy obrzeża, widok na morze, widok na góry, brak jakiegokolwiek widoku itd… Kolejna kwestia to rozmiar mieszkań, czy są umeblowane czy nie oraz czy znajdują się w nowych czy starszych budynkach. Przechodząc do konkretów, w okolicy gdzie mieszkam, czyli praktycznie na obrzeżach Limassol, ale nad morzem, można znaleźć w starszej zabudowie umeblowane mieszkanie jednopokojowe w cenie 350 euro za miesiąc, ale można również wynająć jednopokojowe mieszkanko w luksusowym apartamentowcu za 5000 euro za miesiąc… Dla każdego coś miłego! ;).

 

Ceny za miesięczny wynajem można mniej więcej pogrupować tak:

 

STUDIO (kawalerka) – 200 – 400e

1 BEDROOM (czyli mieszkanie z jedną sypialnią/jednopokojowe) – 350 – 500e

2 BEDROOM  - 450 – 650 e

3 BEDROOM – 500 – 800 e

DOMEK (nowoczesny, zabudowa szeregowa, 2 sypialnie) – 650 – 750e e

DOM (stary, wolnostojący, 3 sypialnie)  - 500 – 600e


Wynajmowanie jest czymś zupełnie normalny, nie tylko wśród obcokrajowców, ale też Cypryjczyków. Obecnie bardzo trudno dostać kredyt na zakup nieruchomości, poza bogatymi Rosjanami, niewiele osób może sobie pozwolić na kupno domu/mieszkania.
 

Jak już mamy gdzie mieszkać, to będziemy musieli zająć się kwestią opłat za prąd, wodę itp. tzw. common expances, czyli opłaty za windę, śmieci itd. często wliczane są w opłatę za mieszkanie, ale czasami trzeba się liczyć z dodatkowym 20-30. miesięcznie. Prąd, przynajmniej w naszym przypadku, rozliczany jest co 2 miesiące – latem korzystając z klimatyzacji, a w miesiącach zimowych z elektrycznego kaloryfera (brak centralnego ogrzewania) trzeba się liczyć z dosyć wysokimi rachunkami za prąd, pomiędzy 100 a 200 e. Rachunek za wodę to kolejne około 30-40 e miesięcznie. Bez czego jeszcze nie możemy się obyć? Oczywiście bez internetu:) mamy na Cyprze kilku dostawców, można przebierać w pakietach (chociaż nadal nie ma tak szerokiego wyboru, jak np. w Polsce). Za podłączenie do sieci płacimy jednorazowo około 100 e, a później miesięcznie od 35 do 60e. Podsumowując, miesięczne opłaty wynoszą około 200e.


Dodatkowo kilka innych rzeczy:


·         FRYZJER – cięcie od 10 do 30e

·         KOSMETYCZKA – manicure / pedicure od 15 do 40 e

·         MIESIĘCZNY KARNET NA SIŁOWNIĘ – 50e

·         KINO – pojedynczy bilet 8e

·         OBIAD W RESTAURACJI DLA 2 – 60 e

·         WIZYTA U LEKARZA – 50e

·         WIZYTA U WETERYNARZA 30e

 

Minimalna pensja – 870e.

Średnia pensja – 1400e.


Na sam koniec polecam odwiedzić stronkę Numbeo, gdzie można porównać koszty życia na Cyprze do jakiegokolwiek innego państwa na świecie:


 

 
Czytaj dalej »

Fajne miejsce #1 - Oravice

Podczas świątecznego, urlopu który spędziłam w Polsce, miałam okazję wybrać się na jednodniową wycieczkę na Słowację. Dokładnie do położonych nieopodal granicy Oravic. Była to dla mnie bardzo sentymentalna wyprawa, ponieważ kilkanaście lat temu spędzałam tam prawie każde wakacje i ferie zimowe. Oravice mogą stanowić idealną bazę wypadową i w lecie, i w zimie, na piesze szlaki górskie, wycieczki rowerowe oraz na wyjazdy narciarskie. Jest to raczej niewielka, typowo turystyczna wioska, gdzie większość zabudowań stanowią drewniane domki, które można wynająć. Udało mi się odwiedzić chatkę, w której wielokrotnie mieszkałam. Co więcej, spotkałam bardzo dawno nie widzianych słowackich gospodarzy domku, którzy bez problemu mnie rozpoznali i oczywiście ugościli tradycyjną nalewką z jagód.
 
 

 
Jedną z najważniejszych atrakcji Oravic jest stacja narciarska Meander – http://meanderskipark.com/  , oferująca nowoczesną infrastrukturę: wyciąg krzesełkowy oraz orczykowy, kilka tras zjazdowych o różnym stopniu trudnosci, szkółka dla dzieci, wypożyczalnia nart, bar i restauracja.
 

 
Natomiast największą sławę przyniosły Oravicom źródła termalne. Obecnie istnieją dwa kompleksy basenów z wodą termalną. Nowszy Meander park, ulokowane tuż, przy wyciągach który ma część krytą i odkrytą. Oraz położone kilkaset metrów dalej stare baseny, które w całosci znajdują się pod chmurką, co w zimie stanowi chyba największą frajdę. Po całym dniu jazdy na nartach, nie ma nic przyjemniejszego od możliwosci zanurzenie się w ciepłej wodzie, przy jednoczesnym kontemplowaniu wspaniałych, górskich widoków. Jeżeli warunki pogodowe sprzyjają, czyli wokoło pełno śniegu, to koniecznie należy się w nim wytarzać! Po czym szybcutko wskoczyc do gorącego basenu:), to niezawodny sposób na hartowanie organizmu. I +10 punktów do zajebistości ;)
 
 
Krakowianom Oravice są bardzo dobrze znane. Jeżeli pochodzicie z innych rejonów Polski i nie orientujecie się zbyt dobrze w słowackich miejscowościach wypoczynkowych, a planujecie urlop w górach, to szczerze wam to miejsce polecam!

Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Lemessoss , Blogger