Najlepsze w marcu jest to, że się dziś kończy!
Nie był to dobry miesiąc, ale mam nadzieje ze kwiecień będzie dużo bardziej pozytywny.
1. NAJLEPSZY FILM: oglądnęłam sporo filmów, ale najbardzoej zapadl mi w pamięć staroć z 2011 - Warrior - przejmująca historia dwóch braci, którzy walczą na ringu MMA, bardzo wpadł mi w oko Frank Grillo, grający trenera jednogo z głównych bohaterów, bardzo emocjonująca produkcja!
Nie był to dobry miesiąc, ale mam nadzieje ze kwiecień będzie dużo bardziej pozytywny.
1. NAJLEPSZY FILM: oglądnęłam sporo filmów, ale najbardzoej zapadl mi w pamięć staroć z 2011 - Warrior - przejmująca historia dwóch braci, którzy walczą na ringu MMA, bardzo wpadł mi w oko Frank Grillo, grający trenera jednogo z głównych bohaterów, bardzo emocjonująca produkcja!
2. NAJLEPSZY KAWAŁEK: Lift Off- Jay Z & Kanye West ft. Beyonce - pochodzi z jednego z moich ulubionych albumów ostatnich lat Watch the Throne, mój dream team wykonawców.
3. NAJLEPSZA PRZEKĄSKA: Digestive Biscuits, czyli pełnoziarniste herbatniki, chyba wpadłam w uzaleznienie, kiedyś za nimi nie przepadałam, a teraz nie wybrażam sobie porannej kawy bez kilku Digesive, no i oszukuję się, że to zdrowsza wersja słodyczy;)
4. NAJLEPSZY ZAKUP: z wiadomych względów starałam się ograniczać zbędne wydatki i moim ulubionym zakupem są z pewnością miniaturki OPI liquid sands, które już pokazywałam wcześniej, big love!5. NAJLEPSZY DZIEŃ: może mało oryginalnie, ale 8 marca był dla mnie bardzo przyjemnym dniem, poza tym zamiast tradycyjnego bukietu dostałam pięknego doniczkowca, cieszy tym bardziej, że to pierwsza roślinka w naszym mieszkaniu, mam nadzieje, że przetrwa jak najdłużej!
Jak widać w ciężkich cieszą nawet małe rzeczy:)
A jak Wam minął marzec?
P.S. WESOŁEGO ALLELUJA!!!!