Kto inny mógłby być patronem
wyspiarskiego kraju, położonego na przecinających się szlakach morskich i
handlowych, na styku trzech kontynentów, niż opiekujący się rybakami, statkami
i osobami podróżującymi Święty Andrzej.
Według legendy statek św. Andrzeja
Apostoła w trakcie jego ostatniej podróży do Palestyny osiadł na mieliźnie u brzegu
Cypru. W miejscu, w którym święty wyszedł na ląd i uderzył w skałę swoją laską,
trysnęło źródło wody. Woda okazała się mieć moc uzdrawiania, ponieważ
przywróciła wzrok kapitanowi statku, który był ślepy na jedno oko.
Miejsce kultu świętego znajduje
się na półwyspie Karpasia, najbardziej na północ wysuniętym punkcie wyspy,
obecnie znajdującym się na terytorium Tureckiej Republiki Cypru Północnego. Klasztor
św. Andrzeja Apostoła został wzniesiony na pewno przed XIIw., jednak
najstarszym zachowanym do dzisiaj budynkiem jest kaplica pochodząca z XV wieku.
Od 1895 klasztor stał się jednym z
najpopularniejszych celów pielgrzymkowych na Cyprze. Według tradycji kościelnej
Maria Georgiou płynąc na łodzi z Anatolii, w cudowny sposób odnalazła swojego zaginionego
17 lat wcześniej syna, gdy zgodnie z poleceniem ujrzanego we śnie św. Andrzeja
udała się na pielgrzymkę do poświęconego jego pamięci monasteru.
Klasztor znany był niegdyś jako „Lourdes
Cypru”, stanowił niezwykle ważne i popularne miejsce pielgrzymek nie tylko
ludności prawosławnej, greckiej, ale i Turków
cypryjskich. Niestety od inwazji
tureckiej na Cypr monastyr pozostaje nieczynny, obiekty klasztorne nie były
remontowane, zaś nabożeństwa odprawiane są jedynie okazjonalnie.
30 listopada to również data
imienin i święto najpopularniejszych imion cypryjskich – Andreas, Andros, oraz
żeńskiej odmiany, czyli Andrea i Andri. Tradycyjnie życzymy im Xronia Polla!!!