
Ostatni dzień
kalendarzowego lata to idealna data na kosmetyczne podsumowanie minionych
miesięcy. Co prawda , u mnie na zmianę sezonu się jeszcze nie zapowiada,
ponieważ temperatury nadal oscylują w granicy 30 stopni w dzień i 20 w nocy...
Ale chętnie opowiem o kilku perełkach, które się u mnie sprawdziły, i których
nadal będę z przyjemnością używać.
1.
Vichy...