
W ostatni weekend
zdecydowałam się ogarnąć swoją kolekcję lakierów do paznokci.
Zrobiłam wielki przegląd i pozbyłam się starych, zgestniałych emalii. Niektóre
z nich kupiłam nawet ponad 3 lata temu, także ewidentnie nadawały się do
odstrzału. Wiem, że to niedorzeczne, ale
cieżko było mi się z nimi rozstać... zwłaszcza z lakierem Barry M w
cudnym koralowym odcieniu, który dostępny jest tylko...