
Zapraszam na krótkie podsumowanie mijającego miesiąca.
Najlepszy fim:
tak się złożyło, że w maju nadrobiłam trochę zaległosci i obejrzałam sporo
różnych filmów, od Anny Kareniny,
przez Pokłosie, po Szklaną pulapką 5. Jednak filmem, który
zapadł mi najbardziej w pamięci jest Życie
Pi. Wiem, że już pewnie wszystcy go widzieli, ale Ci którzy nie
widzieli koniecznie muszą obejrzeć ;) Piękna...